Niżej kilka przepisów na potrawy, których mieliście okazję spróbować podczas Tygodnia Wegetarianizmu w Łodzi. Autorką jest Monika:
Paprykarz wegetariański (przepis podpatrzony na niezastąpionej „Puszce”)
Składniki:
1 paczka płatków kukurydzianych (250 g)
1/2 szklanki ryżu (polecam brązowy) lub kaszy gryczanej
3 cebule
2 ząbki czosnku
4-6 pieczarek
2 łyżki oleju do smażenia
1-1,5 słoiczka przecieru pomidorowego (trzeba miarkować, bo może wyjść za kwaśne)
garść ziaren słonecznika
1 łyżka zmielonego siemienia lnianego
przyprawy: sól, pieprz, sos sojowy, majeranek, papryka słodka i ostra, mogą być zioła prowansalskie i co komu jeszcze przyjdzie do głowy.
Przygotowanie:
Płatki wrzucić do w miarę dużego naczynia i zalać zimną, przegotowaną wodą tak, aby po wymieszaniu uzyskać gęstą masę (mniej więcej 2 szklanki).
Posiekać drobno cebulę, czosnek i pieczarki, następnie poddusić 10-15 min. na oleju, ostudzić i wrzucić do płatków. Ryż ugotować na miękko i również dołożyć do reszty.
Dodać przecier, słonecznik, siemię, przyprawy i dokładnie wymieszać (najlepiej po prostu wyrobić tak jak masę na kotlety, to będzie bardziej zwięzłe).
Podawać z pieczywem ziarnistym i ogórkami kiszonymi.
Pasta grochowa z pieczarkami
Składniki:
groch łuskany – w zależności od tego, ile chcemy. Z 0,5kg wychodzi już całkiem sporo
pieczarki – j.w. Ja, ze swymi hobbickimi naleciałościami uważam, że im więcej, tym lepiej.
przyprawy – sól, pieprz, majeranek, czosnek (może być w proszku), sos sojowy, tymianek, ewentualnie gałka muszkatołowa
olej
Przygotowanie:
Groch namoczyć przez noc, ugotować w tej samej wodzie (właściwie to rozgotować, na gęstą masę) z dodatkiem soli. Pieczarki podsmażyć na oleju, dodając przyprawy. Wrzucić pieczarki do masy grochowej i dokładnie wymieszać. Można jeszcze trochę przyprawić.
Drugi wariant to zielona soczewica zamiast grochu. Też wychodzi pyszne, a nie trzeba moczyć.
Bakaliowiec zwany też przez niektórych ciastem amerykańskim
Składniki:
10 dużych jabłek
rodzynki – ok.0,5 szklanki
orzechy włoskie – niecała szklanka
3/4 szkl. cukru
2 szkl. mąki
1 czubata łyżeczka sody
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Jabłka obrać, pokroić w kostkę. Wsypać je do miski, dorzucić rodzynki i orzechy (chyba, że ktoś ma fantazję na inne bakalie – dynię itp.). Zasypać cukrem, wstawić na godzinę do lodówki.
Wymieszać mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia. Wyjąć jabłka z lodówki, odlać sok. Połowę mąki wymieszać z jabłkami, resztę z odlanym sokiem. Następnie wymieszać masę z jabłkami, wlać do wysmarowanej tłuszczem i obsypanej tartą bułką (ewentualnie do wyłożonej papierem do pieczenia) formy. Piec ok. 40 min. Ciasto powinno mieć kolor brązowy.
Po upieczeniu warto udekorować wierzch polewą czekoladową. Ja dałam gotową, wegańską, bodajże Cykorii, ale można zrobić samemu z margaryny, kakao i cukru.